Forum Potworowo Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Dzień, jak ze snu czyli Karolci i Dan [Z][R]

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Potworowo Strona Główna -> Inne
Autor Wiadomość
Veuś



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Pią 23:55, 13 Kwi 2007 Temat postu: Dzień, jak ze snu czyli Karolci i Dan [Z][R]

Mój ostatni twór, napisany specjalnie dla mojej koleżanki z klasy. Ostrzegam, że zawiera sporo pikatnych momentów. Główna bohaterka, to oczywiście koleżanka dla której zostało to napisane.

Niewysoka blondynka szła ulicami Londynu. Po jej minie można zauważyć, że nie jest zadowolona. Otóż Karolina, bo tak dziewczynie było na imię spędzała wakacje w wielkiej stolicy Anglii. Pogoda okazała się okropna, na niebie ciągle wisiały ciemne chmury, czasami padał deszcz. Po tygodniu pobytu zwiedziła większość rzeczy, które były warte obejrzenia. Chciała spotkać jakąś gwiazdę, ale na razie jej się nie udało. Zostało jej już tylko kilka dni, dlatego też chodziła na długie spacery w najlepszych dzielnicach. Powoli czuła się sfrustrowana, już dawno przestała zwracać uwagę na piękne budynki wznoszące się dookoła niej. Normalnie, w zwykły dzień pewnie by zauważyła piękno tego miejsca. Zachwyciłaby się światłem, które zabawnie padało na domy. Nie mogłaby oderwać oczu od pięknych ogrodów, które okalały rezydencje. Dzisiaj szła ze spuszczoną głową, nachmurzona, wszystkiego miała dość. Nawet nie zauważyła, że niski, szczupły chłopiec idzie za nią. Nagle podbiegł do niej i wyrwał jej torebkę, z którą zaczął uciekać.
- Stój! – Zawołała Karolci i zaczęła za nim biec.
Chłopiec wpadł na wysokiego faceta, który usłyszał krzyki dziewczyny i przytrzymał złodzieja. Blondynka podbiegła do nich, wyszarpała swoją torebkę, odgarnęła włosy za ucho i spojrzała na swojego wybawiciela. Prawie rozdziawiła buzię z zaskoczenia, nie dała rady nic powiedzieć. Odrętwiała z zaskoczenia, przed nią stał jej ukochany aktor Daniel Radcliff. Uśmiechnęła się mimowolnie, czuła się idiotycznie.
- Wszystko w porządku? – Zapytał uśmiechając się do niej, wypuścił złodzieja, który długo nie czekając czmychnął w stronę metra.
- Tak... – Odpowiedziała przez gapiostwo po polsku, chłopak spojrzał na nią zdziwiony, ale ona szybko się poprawiła.
- Sprawdź w torebce czy niczego Ci nie zabrał.
Gdy Karolci upewniła się, że wszystko jest na swoim miejscu, Dan zaproponował wspólny spacer. Nie mogła w to uwierzyć, dzień się zaczął okropnie, ale najwyraźniej miał się skończyć dobrze. Szli powoli, w ramię w ramię, po parku, który znajdował się niedaleko dzielnicy, gdzie Daniel mieszkał. Głównie rozmawiali o niej, chłopak, a raczej już mężczyzna był zaciekawiony jej życiem w Polsce.
- Ja tak ciągle paplam o sobie, pewnie Cię zanudziłam. – Powiedziała w pewnym momencie, spuszczając oczy i rumieniąc się.
- Nie, to co mówisz jest bardzo ciekawe.
Usiedli na jednej z wielu ławek, chłopak wiedział, że Karolci za kilka dni wyjedzie. Dziewczyna spodobała mu się, mógł się „zabawić” bez żadnych konsekwencji. Powoli, badając teren objął ramieniem, gdy ta nie zareagowała przytulił ją do siebie. Odgarnął kosmyk z jej twarzy uśmiechając się przy tym. Ten uśmiech wydał się dla Karolci trochę drapieżny, na pewno niebezpieczny. Zastanawiała się czy przypadkiem mu nie za dużo pozwala, ale to przecież był Dan! Chłopak o którym marzyła odkąd ujrzała go na filmie. Chciałaby zobaczyć go jeszcze raz, ale w ciemnym pokoju, a nie w kinie. Czy ona naprawdę o tym myślała?! Nie posądzała sama siebie o takie robaczywe myśli, ale czy nie była tylko dziewczyną? Nie można zaprzeczyć, że Daniel należał do jednych z najprzystojniejszych facetów.
- Słyszałem o pięknych Polkach, nigdy żadnej nie spotkałem. Ty jesteś boska, nie dziwie się, że wiele moich znajomych wyjeżdża do Polski.
- Och naprawdę, nie żartuj. Przez ciebie rumienię się jeszcze bardziej.
- Do twarzy Ci z tym.- Mruknął, przejechał delikatnie kciukiem po jej czerwonych policzkach.
Nie potrafił się powstrzymać, nachylił się i najpierw ostrożnie ją pocałował. Karolci mimo oporów moralnych odpowiedziała na pocałunek, chłopak dłużej nie czekał. Mocno ją do siebie przyciągnął i zachłannie wbił się w jej pełne, czerwone usta. Całował coraz mocniej, jego język wdarł się pomiędzy jej wargi. Chwilami zwalniali tylko po to, aby złapać tchu. Nigdy wcześniej nie czuła takiej chemii, to co teraz robiła zadziwiało ją samą. Kiedy wreszcie oderwali się od siebie, głośno wciągnęła powietrze do płuc. Czuła na sobie jego wzrok, ale bała się spojrzeć na niego. Daniel ujął ją za brodę i zmusił, aby popatrzyła na niego. Jego oczy ją jakby zahipnotyzowały. Nie potrafiła oderwać wzroku od tego intensywnego niebieskiego.
- Przepraszam, nie potrafiłem się powstrzymać. Może jako rekompensatę zgodzisz się pójść ze mną na kolacje i do klubu potańczyć? – Zaproponował, wiedział, że dziewczyna się zgodzi.
Po tym pocałunku chciał czegoś więcej, jedynym wyjściem było zaproponować wspólną kolację. Mógł ją potem zabrać do swojego mieszkania. Nie żeby chciał ją zgwałcić, czuł, że sama łatwo się zgodzi.
- Z chęcią przyjmę zaproszenie. Tylko mam nadzieje, że nie pójdziemy do żadnej z drogich i eleganckich restauracji. Nie wzięłam tu nic odpowiedniego na taką kolację.
- Nawet gdybyś poszła w podartych ciuchach i tak uważałbym Cię za najpiękniejszą dziewczynę.
Karolci w odpowiedzi tylko delikatnie się uśmiechnęła, na jego słowa patrzyła przez palce. Czuła rosnące podniecenie, nie mogła uwierzyć, że idzie z gwiazdą kina na kolację. Dan odprowadził ją do hotelu, na pożegnanie jeszcze raz ją pocałował. Dziewczyna wróciła do swojego pokoju cała w skowronkach. Od razu otworzyła szafę, zaczęła przeglądać swoje ubrania. Musiała już teraz zacząć się przygotowywać do wieczornego spotkania. Największym problemem stanowiło dobranie odpowiedniego stroju, chłopak nie chciał zdradzić gdzie ją zabierze. Wreszcie około godziny osiemnastej do drzwi pokoju zapukał Daniel. Karolci otworzyła mu ubrana w obcisłe ciemnogranatowe dżinsy, w których jej pupa miała bardzo ładny kształt. Do tego założyła niebieską bluzkę z krótkim rękawkiem, która miała dekolt w serek. Jakby przeczuwając to co dzisiejszej nocy miało nastąpić wzięła swoją najładniejszą i najbardziej podniecającą bieliznę. Ciemną kredką podkreśliła swoje piękne zielone oczy. Chłopak zaniemówił na jej widok, poczuł, że ma jeszcze większą na nią ochotę niż wcześniej. Najchętniej nigdzie by nie wychodził tylko został z nią sam na sam w tym pokoju. Oczami wyobraźni widział, jak powoli całuje ją zjeżdżając pocałunkami coraz niżej. Jak dotyka swoimi wargami i języczkiem jej piersi, jak jego dłoń wsuwa się w jej spodnie.
- Gdzie idziemy? – Spytała Karolci wyrywając chłopaka z marzeń.
- Do mojej ulubionej knajpki, jak jesteś gotowa to chodźmy.- Powiedział obejmując ją w talii.
Zaprowadził ją do jednego z wielu pubów, ale ten wyróżniał się tym, ze został stworzony dla gwiazd. Nikt, kto nie miał specjalnej karty członkowskiej nie mógł tam wejść. W środku wszystko zostało urządzone w bardzo przytulny sposób. Całe pomieszczenie dzieliło się na część taneczną, jadalną i odpoczynkową. Usiedli przy jednym ze stolików w części jadalnej, chłopak szybko złożył zamówienie. Spojrzał głęboko w jej oczy, miał wrażenie, że tonie w tej zieleni. Czuł, że dzieje się coś, co dziać się nie powinno. Machnął jednak na to ręką, ona i tak wyjeżdżała za kilka dni.
- Ile dokładnie zostaniesz jeszcze w Londynie?
- Trzy dni, chociaż teraz wolałabym zostać o wiele dłużej, może nawet całe życie.
- Naprawdę, a to z jakiego powodu?- Udawał, że nie wie o co jej chodzi. – Wątpię, aby Ci się tu spodobało.
W tej chwili podano im zamówione jedzenie i para zajęła się kosztowaniem frykasów. Szczerze to dla Karolci nie za bardzo smakowało jedzenie. Wiedziała, że Anglicy nie mają dobrej kuchni, więc się nie skarżyła. Po skończonej kolacji Daniel zaprosił ją do tańca. Długo wirowali w rytm puszczanej muzyki, aż oboje się mocno zmęczyli.
- Może pójdziemy do mnie?!- Starał się przekrzyczeć muzykę.
- Co?!
Wziął ją za rękę i bez słowa pociągnął na powietrze. Znaleźli się w pięknym ogrodzie, delikatnie oparł ją o ścianę. Nie mogąc znowu się powstrzymać zaczął ją całować, tak jakby wiedział jak sprawić, aby zmiękła. Karolina czuła, że się roztapia, jego namiętne pocałunki rozpaliły jej ciało. Gdyby nie była oparta o mur i on jej nie trzymał pewnie nie wytrzymałaby ustać na nogach.
- Może pójdziemy do mnie?- Ponowił swoją propozycję w przerwach między pocałunkami.
- Super! Chciałabym zobaczyć jak mieszkasz.
Jechali dobrym samochodem przez liczne dzielnice Londynu. Karolci zastanawiała się, czy dobrze robi, wiedziała co się stanie, gdy się tam znajdą. Nie żeby była dziewicą, ale to i tak stało się dziwne. Zazwyczaj nie szła z facetem do łóżka, którego ledwie poznała. Problem polegał na tym, że to nie był zwykły mężczyzna, a Daniel Radcliff. Podjechali pod duży, piękny i okazały dom. Wjechali na podwórko, blondynka wysiadła z auta i rozglądała się zaciekawiona. Spodobało się jej to co ujrzała, Dan poprowadził ją do środka. Wystrój wnętrza sugerował od razu, że mieszka tu kawaler. Mebli nie było za dużo, więcej znajdowało się pustej wolnej przestrzeni. Miało to swój, pewien urok.
- Ładnie tu. – Uśmiechnęła się słodko przekrzywiając lekko głowę.
Chłopak podszedł do niej, spojrzał na nią z góry i wbił się mocno w jej usta. Przyciągnął ją do siebie i bardzo namiętnie całował. Ich języki wzajemnie się pieściły doprowadzając oboje do szaleństwa. Jego dłonie powędrowały pod bluzkę Karolci. Delikatnie gładziły plecy, zjechały w dół wciskając się pod spodnie. Dziewczyna jęknęła, gdy dłoń Daniela zacisnęła się władczo na jej piersi. Pocałunki przeniosły się na szyję, a dłonie pieściły piersi dziewczyny zakryte jeszcze stanikiem. Karolci przysunęła się jeszcze bliżej, by zwiększyć intensywność tego dotyku i jęknęła z rozkoszy. Nagle poczuła, że nie zniesie dłużej rozdzielających ich ubrań. Twarde palce Dana ześlizgnęły się z piersi i zgrabnym ruchem rozpięły zapinkę biustonosza. Ściągnął od razu jej bluzkę i rzucił gdzieś w kąt. Z drżeniem poczuł pod dłonią jedwabistą nagość je piersi. Pieścił miękką skórę najpierw jednej, potem drugiej. Rysował kółka wokół sutek, celowo omijając brodawki, które gwałtownie pulsowały, domagając się jego dotyku. Nagle przywarł do nich ustami i mocno ssał. Ujął w dłonie miękkie krągłości jej pośladków i pociągnął w górę. Karolina owinęła nogi wokół jego pasa, zaniósł ją do sypialni. Położył na łóżko, patrzyła na nią z góry, zaczął rozpinać jej spodnie. Prawie zerwał z niej stringi i położył się między jej nogami. Szybko językiem odnalazł jej najczulsze punkty. Blondynka wiła się na łóżku z podniecenia. Nie mógł już wytrzymać, szybko zdjął swoje ciuchy i nakrył ją swoim ciałem. Namiętnie całował ją, gdy wtargnął w jej ciepłe, mokre wnętrze…
Leżała przytulona do Daniela, nie mogła uwierzyć w to co się stało. To wszystko wydawało się jej pięknym, nierealnym snem. Gdyby nie chłopak, który obok niej leżał. Kochali się długo, bardzo długo. Brał ją wiele razy, w różnych pozycjach, raz namiętnie, delikatnie. To zaraz dziko i gwałtownie. Czuła przyjemne zmęczenie, cały ten seks owocował wieloma orgazmami. Jeszcze nigdy wcześniej czegoś takiego nie przeżyła. Dan już spał, a ona nadal rozmyślała, ale powoli oczy zaczęły jej ciążyć. Nie miała potrzeby walczyć ze snem, uśmiechnęła się. Zamknęła oczy i mocniej wtuliła się w chłopaka. Po chwili spała kamiennym snem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly
Naczelny Potwór


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Dolina Hollciaków łamane na Highway to Hell

PostWysłany: Sob 9:53, 14 Kwi 2007 Temat postu:

I to już koniec? Troche jak hejnał mariacki - jakby urwane. Gdzie jakieś konsekwencje? Happy lub raczej unhappy end?
Takie trochę to naiwne, Veusiu Wink Ale pewnie taki był zamiar.
A w ogóle... skąd ty wiesz takie rzeczy? ]xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Balbinka
Mafia Bambino


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Sob 10:15, 14 Kwi 2007 Temat postu:

mwhahaha xD z romansów, a z czego?? Harlekłin czy jak to się tam pisze Smile Też czytuje ;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly
Naczelny Potwór


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Dolina Hollciaków łamane na Highway to Hell

PostWysłany: Sob 10:20, 14 Kwi 2007 Temat postu:

taa... jasne. wiedza książkowa. uhum xD
i pogratulować gustu literackiego xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniak
Pomylona Psycholożka


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Sob 10:30, 14 Kwi 2007 Temat postu:

Postanowiłam przeczytać wszystkie opowiadania Smile No to zaczynam.
Ja proszę o zakończenie unhappy Very Happy Nie wiem czemu ale jak oglądam te durne filmy dla nastolatek to ja zawsze chcę żeby się źle skończyło Very Happy Że jak się rozstaną to już na zawsze, a ona wyjdzie i nie wróci Very Happy Jednak nigdy nie doczekam się takiego zakończenia. Chociaż zawsze mogę napisać opowiadanie Twisted Evil Tylko, że nie wiem czy chcecie abym Was zamęczyła ;D Rolling Eyes
A co do tego opowiadania to jest mało tajemnicze. Od razu można się domyślić, co się stanie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly
Naczelny Potwór


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Dolina Hollciaków łamane na Highway to Hell

PostWysłany: Sob 10:45, 14 Kwi 2007 Temat postu:

chcemy!
mówiłam, trochę naiwne Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Balbinka
Mafia Bambino


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Sob 10:59, 14 Kwi 2007 Temat postu:

no co?? Harlekłiny to takie przyjemne, latwe i proste ksiazeczki do pczytania w wannie xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veuś



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Sob 11:05, 14 Kwi 2007 Temat postu:

Moja kumpela nie jest wymagająca, a to ma być właśnie takie lekki, przewidujące. Zresztą nie miała to być długa powieść, tylko krótkie opowiadanie. A Hollć wiedza książkowa i Internetowo-czatowa. Ostatni fragment pisany na podstawie 3 różnych książek, niektóre zdania to nawet prawie żywcem zerżnęłam Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Margot
Księżniczka


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z pałacu

PostWysłany: Sob 17:15, 14 Kwi 2007 Temat postu:

Lubię takie opowiadanka, ale niekoniecznie z 'gwiazdami' w roli głównej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly
Naczelny Potwór


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Dolina Hollciaków łamane na Highway to Hell

PostWysłany: Sob 19:39, 14 Kwi 2007 Temat postu:

Margot, zboczuchu xD wydało się Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Margot
Księżniczka


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z pałacu

PostWysłany: Sob 20:44, 14 Kwi 2007 Temat postu:

No co? Sama tez piszę czasami takie erotykony, ale to na brpg xP

A swoją drogą, znalazłam kilka błędów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
murdermile



Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z tool'owskiej czasoprzestrzeni

PostWysłany: Nie 12:25, 15 Kwi 2007 Temat postu:

Hmm, co ja mogę powiedzieć? Nie, nie, nie - nie lubię tego typu opowiadań, a zwłaszcza z gwiazdami w roli głównej - jeśli już ma wkraść się erotyzm, to okraszony porządną fabułą, a nie prawie obejmujący całe opowiadanie. Wink Ale - widać, że pisałaś to z humorem, i, mimo iż muszę zgodzić się z Holly - straszliwie naiwne - to jednak nic głębszego zarzucić nie można, wszystko jest poprawne. Tylko że.. bez charakteru. Wink A i, zakończenie urwane, mi się właśnie bardzo podoba. ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanne
Skurczybyczek Pierwotniaczek


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Z Miasta Cudów xP

PostWysłany: Nie 19:33, 15 Kwi 2007 Temat postu:

Spadówejszyn, nie ma błędów! Ja to sprawdzałam, więc nie może być xP A co do opowiadania, to już Ci mówiłam :]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Margot
Księżniczka


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z pałacu

PostWysłany: Pon 12:32, 16 Kwi 2007 Temat postu:

Są błędy xP

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Potworowo Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin