FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
::
Rejestracja
Forum Potworowo Strona Główna
->
Inne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy organizacyjne
----------------
Ogłoszenia parafialne
Pomoc
Twórcy świata wyobraźni
----------------
Przedstaw sie
O nas
Rozmowy
Zabawy
Wymiana poglądów
----------------
Książki
Filmy
Muzyka
Hobby
Miejsca
Świat Wyobraźni
----------------
Huncwoci i spółka
Trójca
Inne
Poezja
Konkursy
Wyzwania
Prośby
Twórczość wspólna
Wirtualna rzeczywistość
----------------
Blogi
Polecane
Serie
Grafika
----------------
Karitas
Pochwal się
Talking
----------------
modern talking xD
Śmietniczka
----------------
Stare żelki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
murdermile
Wysłany: Nie 15:00, 13 Maj 2007
Temat postu: Ideał.
Kolejny miniatur, i kolejna rzecz bez oznaczenia.
Myślę, Hollć, że przydałoby się zrobić taką kategorię (a mianowicie 'miniatury'), bo naprawdę nie wiem, do czego mam 'to coś' dodać. xP
Usiadłam na ponurych, obdrapanych schodach i pogrążyłam się w rozmyślaniach. Nie dochodził tu ani jeden promień słońca, ale nie przejmowałam się tym. Naprawdę, było mi obojętne, gdzie się znajduję.
Kiedyś stawiałam ideał ideałowi, a gdy każdy z nich burzył się jak domek z kart, przypisywałam niepowodzenie życiowemu nieurodzaju, złemu losowi, nieprzychylnej karmie. Teraz właściwie nie szukam niemożliwego – dążenie do perfekcjonizmu męczy.
Oparłam twarz na zgiętym łokciu i zamknęłam oczy. Byłam z siebie naprawdę dumna – wreszcie odrzuciłam tamte błędniki, i powoli doszłam do wniosku, że niedoskonałości tworzą struktury przepięknych, harmonicznie poukładanych barw. Uświadomiłam sobie, ile piękna zawiera prostota, i ile doświadczamy jej każdego dnia.
Niektórzy nazywają piękno pojęciem względnym.
Jeszcze inni niezgłębionym.
Ja sądzę, że piękno jest rzeczywistością.
Pełnia tej świadomości uderza mnie w najmniej spodziewanych momentach..
Gdy jadąc na rowerze czuję muśnięcie liścia na policzku.
Gdy niebo mieni się tysiącem kolorów, czy to o świcie, południu czy zachodzie – zawsze inne, i zawsze tak samo cholernie cudowne.
Gdy wśród tłumu potrafię znaleźć choć jedną osobę, która nie odwróci wzroku..
Ale – pomyślałam, opierając rozpalone czoło o zimną poręcz przy schodach – nie wszyscy umiemy to dostrzec. Szkoda.
Powoli wstałam ze schodów, szykując się na kolejny dzień pełen tajemniczości i niespodzianek. Gdy otworzyłam ciężkie, metalowe drzwi od klatki schodowej, w twarz uderzył mnie podmuch wiatru. Na dworze powoli zaczynało robić się szaro. Zbliżała się godzina snu na jawie..
- Może – pomyślałam nagle, mijając opustoszałe ulice – może żyjąc, czekając na życie, sprawiamy, że ten świat staje się naprawdę piękny?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by
JR9
for
stylerbb.net
Bearshare
Regulamin